Na wstępie chciałam podziękować hodowli Mazurski Samuraj, za ich wyrozumiałość i wsparcie. Bez pomocy tych wspaniałych ludzi nawet pewnie nigdy bym nie pojechała na wystawę. Dziękuję, że są tak dobre osoby, które bezinteresownie chcą pomagać innym realizować ich pasję i marzenia. Pewnie nigdy nie będę w stanie okazać, ile dla mnie zrobiliście.
Dziękuję również, a właściwie przede wszystkim Dorci( Mł.Zw.Eu'11 DORA Mazurski Samuraj) za to jak ładnie potrafi ze mną współgrać. Wspanialszego psa nie mogłam wymagać. Co prawda mamy wzloty i upadki, ale w końcu znajdziemy Nasz wspólny język:)
Atmosfera na wystawie była bardzo fajna, były pewnie drobne nieścisłości, ale to wolę na forum publicznym pominąć;)
Ostatecznie udało mi się bez zgłoszenia wślizgnąć na junior handling;) zgłaszając się już na wystawie. Jako 23-cia osoba dostałam 5/5pkt, ale do finału nie przeszłam.
Na ringu z Dorą niestety sędzinę nie urzekły atuty tego psa i zostałyśmy wyrzucone " za zły kolor"... Zanim obiegłyśmy całe kółko.
Obie wystawy były najlepszym urodzinowym prezentem, jaki mogłam dostać:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz